Fotowoltaika rozwija się coraz bardziej dynamicznie. Powodów ku temu jest kilka – począwszy od coraz powszechniejszych dotacji na OZE, przez większą świadomość ekologiczną, aż po ten najważniejszy: kolosalne oszczędności na rachunkach za prąd. Dziś więc nie pyta się, czy inwestować w panele słoneczne, ale raczej – jakie wybrać? Polikrystaliczne czy monokrystaliczne? Dowiedz się, jaka jest między nimi różnica, aby podjąć świadomą decyzję.
Ogniwa monokrystaliczne powstają, zgodnie z nazwą, z monokryształu krzemu. W uproszczeniu oznacza to, że każdy powstaje z jednego dużego kryształu tego materiału. Ma to przełożenie na właściwości fizyczne paneli. Rozpoznasz je już na pierwszy rzut oka – przede wszystkim po kolorze. Wyróżniają się:
Monokrystaliczne panele zyskują popularność na przestrzeni ostatnich lat – obecnie to one są częściej wybierane przez inwestorów, zwłaszcza, gdy instalacja ma pracować w domu, gospodarstwie rolnym czy w firmie. Wynika to z bardzo wysokiej sprawności, jaką się wyróżniają na tle konkurencji.
Skąd bierze się tak duża wydajność paneli monokrystalicznych? To efekt tego, że powstają z jednego, dużego kryształu, formowanego z wykorzystaniem metody Czochralskiego – proces produkcji został tak nazwany na cześć polskiego chemika, który go opracował. Krzem do jego produkcji formuje się w sztabki, a następnie docina na tzw. wafle, które tworzą poszczególne ogniwa. Skoro jeden kryształ to jedno ogniwo, elektrony, które są odpowiedzialne za przepływ energii, mają znacznie więcej przestrzeni do poruszania się. A to wpływa pozytywnie na moc instalacji fotowoltaicznej.
Polikrystaliczne panele powstają z ogniw, które wykrystalizowały się z wielu monokryształów krzemu. Oznacza to, że jedno ogniwo powstaje z wielu kryształów, w efekcie czego możliwości swobodnego poruszania się elektronów są dość ograniczone. Polikrystaliczna budowa przekłada się także na kolorystykę ogniw – są jasnoniebieskie – a także na ich kształt: prostokątny lub kwadratowy.
Już powyższy opis wskazuje, że monokrystaliczne i polikrystaliczne panele różnią się od siebie pod względem struktury. Jednak to dopiero początek, ponieważ struktura przekłada się na odmienność jakości działania ogniw polikrystalicznych oraz monokrystalicznych. Oto najważniejsze kwestie, które je różnią.
Pod wpływem działania wysokich temperatur panele tracą wydajność działania, w efekcie czego zaczynają produkować mniej energii. Im więcej stopni, tym większe wyzwanie spoczywa na ogniwach i tym mniejsza generowana moc. Jednak panele polikrystaliczne radzą sobie z gorącem gorzej niż ich wersja „mono”, co przekłada się na wyższą sprawność tych drugich. Dlatego w miejscach bardziej nasłonecznionych lepiej sprawdzają się ogniwa powstałe z monokryształów.
Panele „poli” są mniej wydajne niż powstałe z monokryształów – te pierwsze osiągają ok. 14-16% wydajności, a drugie – ok. 15-20%. To oznacza, że mniejsza powierzchnia panelu wytworzonego metodą Czochralskiego może dać więcej energii niż ogniwo z polikryształów krzemu takiej samej wielkości. W efekcie panele z monokryształu są częściej wybierane, gdy ilość miejsca na dachu dostępna na instalację PV jest niewielka.
Monokryształy powstające metodą Czochralskiego (poprzez topienie polikryształów krzemu i dodawanie do nich jednego dużego, który w ciągu 48 h staje się monokryształem) wyróżniają się znacznie wyższą czystością niż te stosowane w ogniwach typu polikrystalicznego. To również czynnik, który warunkuje większą sprawność tych pierwszych, a nieco gorszą tych drugich.
Wizualnie panele z monokryształów są bardziej eleganckie – gładkie i intensywnie czarne – oraz mają lekko zaokrąglony kształt. Te z polikryształów są wyraźnie niebieskie i bardziej ostro zakończone. Kwestia preferencji estetycznych jest jednak sprawą bardzo indywidualną.
Ogniwa z monokryształów są droższą opcją niż te z polikryształów, co wynika z bardziej wymagającego procesu produkcji. Dlatego należy rozważyć, czy inwestycja w nie zawsze jest najbardziej opłacalną – przykładowo, gdy w grę wchodzi niewielki panel zasilający sygnalizację świetlną, ich zakup może być bezzasadny.
Jak pokazuje powyższa analiza, monokrystaliczne panele to technologia bardziej zaawansowana i nowoczesna, a różnica między oboma typami ogniw jest znacząca. Instalacja oparta na ogniwach „mono” będzie korzystniejszym wyborem zawsze wtedy, gdy inwestorowi zależy na:
Wniosek jest jeden: panele typu monokrystalicznego to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Ich montaż wpływa pozytywnie na efektywność, z jaką funkcjonują systemy wytwarzania zielonej energii elektrycznej. Dlatego też warto podjąć współpracę z firmą, która instaluje wyłącznie ten rodzaj ogniw, np. Erato Energy. Specjaliści przeprowadzą dokładną analizę warunków technicznych i dobiorą parametry instalacji, tak, aby w pełni wykorzystać potencjał, jaki niesie za sobą fotowoltaika.